Koleżanka poprosiła mnie o wykonanie broszki dla Jej Mamy. Miała być w kolorach ziemi, a więc zieleniach, brązach, etc. Do tego celu wpadła mi w oko pastylka ceramiczna, utrzymana właśnie w tej tonacji barw. Aby nieco rozjaśnić i ożywić broszkę, podrzuciłam jeszcze kilka soczyście zielonych sześcianików, oczywiście ulubionych Toho.
Dziękuję, że chcecie tu zaglądać.
Pozdrawiam serdecznie - Asia
Dziękuję za odwiedziny, choć mam cichą nadzieję, że jeszcze się tu spotkamy.
Wszystkie zdjęcia i prace, które tu publikuję, są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, zawsze o tym informuję.
Jeśli chcesz je wykorzystać, podaj proszę ich źródło. Dziękuję.
Wszystkie zdjęcia i prace, które tu publikuję, są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, zawsze o tym informuję.
Jeśli chcesz je wykorzystać, podaj proszę ich źródło. Dziękuję.
Nie moje kolory ale całkiem fajna broszka :) Ja dzisiaj kupiłam nowe koraliki i zaraz też się zabieram do 'sutaszowania'
OdpowiedzUsuńPrzepiękny drobiazg. :)
OdpowiedzUsuńPiękna, te soczyste zielenie baardzo pasują :)
OdpowiedzUsuńNapewno się spodoba, pięknie dobrane kolory, a te drobniutkie jasne ślicznie ożywiają całość :)
OdpowiedzUsuńObdarowana na pewno będzie zachwycona... Piękna...
OdpowiedzUsuńpiękne, zielone oko :-)
OdpowiedzUsuńTe maleńkie zielone koraliki znakomicie się wpasowały w całą broszkę! Super, myślę, że Obdarowana będzie zadowolona.
OdpowiedzUsuń