Jak to zwykle w moim przypadku bywa, robiłam go spontanicznie, bez planu, ale z efektu końcowego jestem - jakkolwiek nieskromnie to zabrzmi - zadowolona :)
Duma mnie rozpiera, bo dotychczas sądziłam, że to takie trudne i niepojęte, a jednak udaje się i sprawia mi ogromną przyjemność i satysfakcję :)
Nie bez znaczenia były dla mnie Wasze porady, dlatego raz jeszcze bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki i drogowskazy :)
Element centralny to opleciona pastylka ceramiczna, z dodatkiem super duo, które wykorzystałam już w kolejnym wyrobie :)
Całość wisi sobie na sznurze koralikowym, "wydłubanym" w sekwencji przypadkowej na 5 koralików w rzędzie
Użyte materiały: toho 11/0 w kolorach: opaque pastel frosted shimp, opaque lavender,opaque lustered pale mauve; toho 15/0 w kolorach:opaque pastel frosted shimp i silver lined lt amethyst; toho 8/0 silver lined rosaline; super duo luster marbled
I tym razem nie wstydzę sie plecków :) Choć jedyne tworzywo, jakim póki co dysponuję do podszywania to alcantara w dwóch kolorach - czarnym i brązowym :)
Następne kamyczki już oczekują na swoje ubranko - a niektóre już zaczęły się stroić :)
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za Waszą obecność, miłe słowa w komentarzach oraz dobre rady :)
To jest ceramika?? A ja się zastanawiam, co to może być za kamień :D Bardzo delikatny i romantyczny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Udało mi się zdobyć dwie ciekawe pastylki ceramiczne, które świetnie nadają się do oplatania :) Następna już czeka na wykończenie :)
UsuńWreszcie doczekałam się publikacji i teraz do woli mogę sobie go podziwiać :)). Normalnie boski jest.Widzisz Asiu, nie taki diabeł straszny jak go malują ;). Zdolna bestyjka jesteś !
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam :) Ale rzeczywiście, nie straszny. No ale jak się ma pod ręką takie dobre duszyczki, które zawsze pomogą, to nic dziwnego :) Buziaczki Kasiu :)
UsuńNo śliczny jest! I to superduo dodaje mu smaczku, zawiesiłaś go też pięknie. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aga :) Wiesz, jak zobaczyłam Twój wczorajszy wytwór, to padłam, bo ja też oplotłam sobie następny kamyczek naokoło super duo. Chyba nadałyśmy na tych samych falach :)
UsuńBardzo ładny naszyjnik - i kolorki piękne :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Olu :)
UsuńPięknie, jest taki subtelny. Ja też jestem zaskoczona, że to ceramika :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Taki psikus z tą ceramiką :)
UsuńPodziwiam Twoje prace.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję :)
Usuńjak zwykle pieknie
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu :) Ja cały czas liczę, że pokażesz swój pierwszy sznur :)
UsuńTeż mnie ta ceramika zmyliła :) Masz pełne prawo być zadowolona, bo bardzo się udał, romantyczny taki :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć; dziękuję :)
UsuńA ja się właśnie zastanawiałam co to za kamień a to ceramika ;) A naszyjnik piękny taki delikatny i romantyczny :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńGdy człowiek tak późno się zgłasza, to już trudno dodać coś nowego:) Mogę się tylko podpisać pod powyższymi komentarzami. Bardzo podoba mi sie to super duo, a całość jest taka ciepła! Sznurek też jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula za te słowa :) Pozdrawiam
UsuńCudny.Kolorki i wykonanie...wiem ile pracy w to włozyłaś, bo ostatnio robiłam podobny...ach człowiek uczy sie cierpliwości..nie ma co;-))
OdpowiedzUsuńO tak - cierpliwość jak najbardziej wskazana :)
UsuńAle cudo!:)
OdpowiedzUsuńPiękna praca, te koraliki sd dodają wisiorkowi wiele uroku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne pastelki, kocham takie kolorki - przygaszony róż i fiolet :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa też i dlatego ostatnio kilka błyskotek w takich kolorkach zrobiłam :)
Wszystko bardzo piękne :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten naszyjnik. Piękny zestaw kolorów.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenia pastelowych kolorków :) cudo
OdpowiedzUsuń