Zresztą, obok wiśniowych, to chyba moje najukochańsze smaki. Mmmmm, pycha!
A że powstawały w trakcie ostatnich tropikalnych upałów i na dodatek wybierały się do słonecznej Italii, to musiały tchnąć nieco ochłody :)
A jakie są Wasze ulubione smaki? W kulkach, czy włoskie?
I na koniec oświadczam, że kolczyki te poślę sobie na wyzwanie - kolejne już, które zmajstrowała Asia ;)
Jak zobaczyłam jej posta, to pomyślałam, że chętnie wezmę w nim udział. Później jednak pojawiły się wątpliwości ... Bo ja nie mam specjalności jako takiej, w której czułabym się najlepiej. Wróć - nie mam specjalności, z której wychodziłabym sama dla siebie z tarczą :(
Zawsze się do czegoś przyczepię - a tu sznurek troszkę krzywo leży, a to koralik wpadł do środka, a to krzywo mi się przeszyło, itd. Więc nie wiem, czy zasługuję, aby się jakimś "spécialité de la maison" pochwalić, ale zabawy rozmaite lubię i w ten sposób traktuję i to wyzwanie.
Tak więc proszę bardzo, oto moja specjalność - lody jagodowe ;)
Smacznego :)
Chyba większość osób tworzących ma 'coś' do swoich prac ;) Ja krzywych sznurków u Ciebie jeszcze nie widziałam! Kolczyki wyszły jak zwykle przepięknie- fantastyczne kolory.
OdpowiedzUsuńA ulubione lody? Ciasteczkowe, z alkoholem lub tiramisu/cappuccino... Ale rzadko sobie pozwalam na taka rozpustę ;)
Dziękuję :) Ja też lubię ciasteczkowe :) I bynajmniej nie pozwalam sobie na te pokusy rzadko :)
Usuńśliczne są , jak dla mnie idealne żadnych krzywizn nie widzę ;) w wyzwaniu spokojnie mogą startować!
OdpowiedzUsuńa lody od dziecka czekoladowe gałkowe ;D
Pozdrawiam serdecznie :)
p.s
Zapraszam do mnie na lniane candy, także kolczykowe ;)
Te lody jagodowe wyglądają na całkiem "smaczne" ;)
OdpowiedzUsuńI ja mam wiecznie wątpliwości do do tego, jak prace wykonałam. To taka nasza cecha chyba ;)A Twoje lody jagodowe są wyśmienite. Zwłaszcza, że... jagodowe ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, miłośnicy jagód mogą się czuć zadowoleni ;)
UsuńJakie cudne kolory! Pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńDzięki Olu - częstuj się ;)
UsuńKolczyki marzenie bo lodowe, a lody są dla ochłody:) ja najbardziej lubię truskawkowe i różane.
OdpowiedzUsuńRóżanych jeszcze nie próbowałam - jakoś tak zawsze moimi standardami lecę :)
UsuńTwoje kolczyki są przepiękne, uwielbiam je :-) Moje ulubione lody to kakaowe i czekoladowe :-) Hmm, ciekawe wyzwanie, chyba też w nim wezmę udział :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)Jestem pewna, że wyczarujesz coś cudownego :)
UsuńŚliczne są! ja polecam lody z imbirem ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Z imbirem, mówisz? Chętnie wypróbuję :)
UsuńMyślę, że zdecydowanie masz się czym pochwalić i gdyby tak składać samokrytykę przy każdej pracy, to na wielu blogach byłoby pusto :) Kolczyki są piękne, mają wspaniałe kolory, dziękuję więc za udział w wyzwaniu, życzę powodzenia i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAsia
P.S. Ja wolę lody w kulkach. Albo te na patyku :)
Pewnie masz rację, ale wiesz - niektórzy tak już mają, że zawsze znajdują dziurę w całym ;) Ja też kulki, zdecydowanie :)
Usuńi ponownie ja ^^ zapraszam do mnie po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńp.s
kolczyki śliczne jak już pisałam
dodam jeszcze że ten styl tworzenia to dla mnie czarna magia więc wielki podziw jak widzę śliczności w tym stylu
Pozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńW sierpniu zrobiło się bardzo jagodowo :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony smak lodów to pistacjowe w kulce, dam się za nie pokroić ;)
Kolczyki są śliczne, zawsze podziwiam prace wykonane techniką sutaszu, podoba mi się zarówno ,,kształt" jaki i kolorystyka tych cudeniek.
Życzę powodzenia w wyzwaniu Asi :)
Dziękuję :) I ja szaleję za pistacjowymi :)
UsuńO mały włos, a przegapiłabym te piękne kolczyki. Wyglądają bardzo smakowicie. Uwielbiam takie zestawienie kolorów.Dla mnie bomba! A lody? Jestem na nie strasznym łasuchem, więc właściwie wszystkie i pod każdą postacią. Ale gdybym miała wybrać te najbardziej ulubione to chyba miętowe z kawałkami czekolady.I kawę mrożoną z lodami też uwielbiam. Mniammmm ;)
OdpowiedzUsuńJa też łasuch jestem okropny :) I tak jak kawy nie pijam wcale, tak tę z lodami jestem w stanie z przyjemnością przełknąć. Ale musi być duuuużo lodów :)
UsuńPrześliczne ! Rewelacyjne zestawienie kolorów. Lody - jak dla mnie gałkowe śmietankowe i truskawkowe oraz sorbety :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dla mnie również gałkowe rządzą :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki i rzeczywiście - dla ochłody. I takie równiutkie! Bardzo podoba mi się zestaw kolorów - w sam raz na lato. A jeśli chodzi o lody, to zdecydowanie czekoladowe, może z dodatkiem waniliowych. Pozdrawiam jeszcze raz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko :) Przyznam, że kolorki dobieram na żywo i kombinuję. Pewne zestawy barw zostają mi w głowie na dłużej, więc pewnie i tak będzie tym razem, bo też mi się taki układ spodobał:)
UsuńGłosuję na Ciebie:)Kolorystyka piękna. Rewelacja:)
OdpowiedzUsuń