I tak oto są - zieloniutkie i na biglach wiszących, ale wzór niemal identyczny :)
Podobnie jak kolczyki lodowe, te również pojechały w daleką podróż. Z doniesień wiem, że spodobały się. A że ich właścicielka to kobieta rudowłosa, więc powinny się komponować :)
I na koniec chciałabym - tak zupełnie na marginesie - wspomnieć, że moje kolczyki zajęły zaszczytne drugie miejsce (ex aequo z przepięknym makramowym naszyjnikiem, który był jednym z moich faworytów) w wyzwaniu Asi
Tym, którzy oddali głos na moją pracę serdecznie dziękuję :)
Koniec marginesu :)
Ściskam wszystkich bardzo mocno i dziękuję za przemiłe słowa, które do mnie tu kierujecie :)
Miłego weekendu :)
Ten wzór w każdym kolorze będzie się prezentował fajnie ;) Muszę odkurzyć moje sznurki i sama coś zrobić! A na blogu Asi widziałam że niewiele zabrakło do 1 miejsca! Głos oczywiście oddałam na Ciebie bo kolczyki które tam podesłałaś były fenomenalne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I czekam na Twoje nowości sutaszowe :)
UsuńWyglądają zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne kolczyki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Komponują się kolorystycznie z Twoim ślicznym żółwikiem :)
UsuńGratuluję! Twoje kolczyki były jednymi z moich faworytów! :-)
OdpowiedzUsuńA zielone kolczyki i rude włosy to będzie bomba!
Dziękuję Olu - Twoja broszeńka też wysoko :)
UsuńŚliczne są te kolczyki! Nie zarzucaj wzoru, bo byłoby szkoda. Często sutaszowe robótki są jakieś przeładowane, a te Twoje kolczyki są takie smukłe i leciutkie. Muszą fajnie wyglądać w uszach. I oczywiście GRATULACJE! Gdyby podzielić to wyzwanie na kategorie, to w dziedzinie biżuterii miałabyś I miejsce:) I jeszcze jedno. Pisząc ten komentarz, po prawej stronie w popularnych postach zauważyłam "Purle leaves". I jestem w lekkim szoku. Zrobiłam bardzo podobny - lariat nr 2 (kolorystyka i listki), ale nie planowałam ściągać od Ciebie. Pewnie nie chciałaś robić mi przykrości i nic nie wspomniałaś. I za to bardzo dziękuję! Nie pamiętałam o tej Twojej pracy robiąc swoją, ale nie potrafię powiedzieć, czy gdzieś w podświadomości nie pozostał mi np. zestaw kolorów i stworzyłam podobny? Nie wiem. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko :)
UsuńAbsolutnie nawet do głowy mi nie przyszło, że ściągałaś. Nasze prace są zupełnie inne - wspólnym mianownikiem są tylko listki :) I w dodatku Twoje takie śliczniutkie :) A że kolorki lekko zbliżone, bardzo lekko? To dlatego że nadajemy na podobnych falach upodobań :) Zupełnie nie masz podstaw, aby mieć jakiekolwiek wyrzuty :) Ściskam Cię serdecznie :)
Dzięki Asiu, poczułam się lepiej:)
UsuńAsiu, piękne te kolczyki, te sznureczki w ogóle nie chcą mnie słuchać to przynajmniej popodziwiam sobie u Ciebie. Też nie lubię powtarzać swoich prac, zapieram się rękami i nogami jeśli ktoś chcę ode mnie powtórki, jakoś mi się to z fabryką kojarzy i przestaje cieszyć. Szkoda, że Twoje kolczyki nie wygrały:((( nosz tylko 3 głosów zabrakło!
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo - fabryka i nie da rady :)
UsuńI miło mi bardzo, że te moje sznurki Ci się podobają, choć ostatnio naprawdę bardziej mnie do koralików ciągnie :)
Bardzo misterna robota. Podziwiam. Soutache jest poza moim zasięgiem. Nie na moje nerwy.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :)
UsuńŚwietnie wyglądają, i ten kolor! Nic dodać, nic ująć:)
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję :)
UsuńNie przepadam za zielenią, ale w Twoich kolczykach mogłabym ją polubić :) Piękne są !
OdpowiedzUsuńDziękuję - ja za to zieleń uwielbiam, co chyba zresztą widać, bo sporo jej u mnie :) Pozdrawiam
UsuńJej ale ładne...podziwiam wyczucie smaku i dobór kolorów. Lubię takie połączenia. no śliczne po prostu.
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :)
UsuńPiękne te kolczyki! A drugiej lokaty serdecznie gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu :) Czekam na kolejną możliwość, żeby się wykazać :)
UsuńCudne, zresztą jak wszystkie inne :) Musisz kochana znaleźć złoty środek - ja wiem, że koraliki wciągają ale te sutaszowe piękności w Twoim wykonaniu to majstersztyk!
OdpowiedzUsuńDzięki Aga :) Ale sama wiesz, jak jest :)
UsuńFantastyczne kolczyki a w komplecie z rudzielcem ideał ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ideał to ja u Ciebie zobaczyłam - do teraz podnieść się nie mogę :)
UsuńPrzepiękne te kolczyki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, również przepięknie :)
UsuńAchhh, drugie miejsce, to całkiem zaszczytna pozycja. Tak czy inaczej Asiu, gratulacje! A do tych Twoich kolczyków mam szczególny sentyment bez względu na kolorystykę. Wszystkie są śliczne:)) No i ja też nie lubię powtarzać wiernie swoich prac. Zawsze staram się przemycić choć mały szczegół, którym by się różniły. Bo czyż nie o to właśnie chodzi, by nasze prace były wyjątkowe i niepowtarzalne? A fabryki pozostawmy... innym ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasieńko :)
Usuń