Tym razem pokusiłam się o wypróbowanie koralików przeźroczystych (Toho trans rainbow), które nanizałam na cieniowany w tonacji niebieskiej kordonek. Dla urozmaicenia dodałam jeszcze paseczek koralików srebrnych, które iskrzą się delikatnie niczym śnieg w słońcu (zdjęcie chyba nie oddaje prawdziwego uroku).
W ten właśnie sposób chciałabym pożegnać zimę - ja tej pani już serdecznie dziękuję ;)
Pozdrawiam
Asia
Przepiękny komplecik:)
OdpowiedzUsuńłał.....
OdpowiedzUsuńpodobają mi się takie efekty kolorystyczne.
hehe śliczny komplecik :) ja też zrobiłam wczoraj żegnającą zime branzoletke właśnie :)
OdpowiedzUsuńPiekny komplet!
OdpowiedzUsuńTo nic, że wyglądają mroźno - są przepiękne :)
OdpowiedzUsuń