Kotek w krateczkę to prototyp; czerwony to z kolei prezent na klasowe mikołajki dla wylosowanej przez J. koleżanki.
Odkąd "wpadłam" w pluszaki, zupełnie inaczej patrzę na barwne i wzorzyste koszule, bluzki, etc. :) Naprawdę wszystko może się kiedyś przydać...
P.S. Groszki, paseczki i krateczki pilnie poszukiwane!
Kociak powstał wg nieco zmodyfikowanego wykroju, jaki znalazłam w internecie.
Motyw kota - klamkowca jest prześwietny! Kiedyś spróbuję sama coś takiego stworzyć :)
OdpowiedzUsuńJa się w tych kotach zakochałam :) Polecam więc bardzo :)
UsuńSamych cudownych chwil w Święta Bożego Narodzenia życzę Tobie i Twoim bliskim
OdpowiedzUsuńPiękne pluszaki stworzyłaś:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkoralikowyszlak.blogspot.com
Sympatyczne kotki ;)
OdpowiedzUsuń