Dziękuję za odwiedziny, choć mam cichą nadzieję, że jeszcze się tu spotkamy.
Wszystkie zdjęcia i prace, które tu publikuję, są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, zawsze o tym informuję.
Jeśli chcesz je wykorzystać, podaj proszę ich źródło. Dziękuję.

piątek, 9 stycznia 2015

Xmas' back

Rok temu przed świętami Bożego Narodzenia zrobiłam coś co miało być naszyjnikiem, ale nie bardzo wyglądało, więc powinno zostać bransoletką, ale trafiło do pudła :)
Do tego wytworu miałam ogromny sentyment - to była moja pierwsza praca z tzw. piętnastek, a w dodatku wykonana według własnego wzoru na 30 koralików w rzędzie. Śmiem twierdzić, że nigdy więcej nie porwę się na takie szaleństwo :) Żal mi więc było, iż leży bez sensu w pudle i nie wychodzi na światło dzienne ...
W noworoczny dzień przyszła więc pora na mobilizację i próbę ratowania wytworu :)


W efekcie twór został spłaszczony, dorobiłam mu kołnierzyk z jednej i drugiej strony, wcisnęłam w walizkowe zapięcie, które obkoralikowałam, dodałam magnetyczne kulkowe zapięcie i gotowe!


Początkowo chciałam uniknąć spłaszczania, gdyż widoczny jest wówczas tylko fragment wzoru, jednakże lepszy rydz niż nic, więc do woli można się en face delektować reniferem i fragmentami śnieżynek :)
Dla przypomnienia i zobrazowania różnicy - poprzednia wersja:


I po metamorfozie :)


Bransoletka jest dość szeroka - ma około 2,3 cm szerokości, więc ewidentnie rzuca się w oczy.
Dla porównania sfotografowałam ją z ostatnio pokazaną bransoletką z koralików w rozmiarze 11, wykonaną według wzoru na 20 koralików w rzędzie (2 cm szerokości).


I jak - udała się metamorfoza?

Pozdrawiam ciepło :)

32 komentarze:

  1. Asiu, bardzo udana ta metamorfoza! Naszyjnik był fajny, ale zdecydowanie lepiej ( po mojemu ) prezentuje się jako bransoletka ;-))) Śliczna, bardzo świąteczna bransia!
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem za bransoletką - w takiej wersji jestem zadowolona z poświęconego na to wszystko czasu :)

      Usuń
  2. A mnie się podobał ten naszyjnik... :) ale teraz jest chyba jeszcze lepiej, więc metamorfozę jak najbardziej można uznać za udaną :-) Ten renifer jest słodziachny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu, mnie też się bardziej podoba w wersji bransoletkowej :)

      Usuń
  3. Obie wersje bardzo ładne, ciężko wybrać tą naj... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie obie wersje bardzo bardzo się podobają :-) nosiłabym:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Udana ;d Podoba mi się ten wzór. Zastanawia mnie jak to się spłaszcza, bez prucia? Tak z czystej ciekawości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Spłaszczenie nie wymaga prucia - bransoletka jest bardzo elastyczna, więc w zasadzie poddaje się wszelkim próbom :)

      Usuń
  6. Po spłaszczeniu mi się bardziej podoba :D nie lubię 15stek... są okropne :P 11 są dużo lepsze :)
    a sam wzór też rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To rzeczywiście było karkołomne zadanie - 15o z wzorkiem i w dodatku na 30 koralików! Przeróbka zdecydowanie wyszła mu na dobre, chociaż poprzednia wersja była całkiem noszalna. Ale grunt to Twoje zadowolenie. Jeszcze raz - wyrazy podziwu za poradzenie sobie z 15tkami w takim projekcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu :) Choć piętnastki bardzo lubię, to jednak większa ilość koralików nieco mnie przeraża :)

      Usuń
  8. Asiu, wzorek narysowałaś cudny i bardzo świąteczny :) Już jako naszyjnik bardzo mi się podobał, ale teraz w roli bransoletki podoba mi się jeszcze bardziej. Jak to dobrze. że poddałaś go tej metamorfozie :)) Ale na 15stki w sznurze chyba nie dam się namówić ;) Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasieńko, dziękuję Ci za słowa pochwały :) Nie będę Cię namawiać, ale są wzory, które są stworzone do piętnastek i w żadnym innym rozmiarze nie wyglądają tak dobrze :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Pamiętam go z zeszłego roku, muszę powiedzieć, że spłaszczenie dodało mu uroku, odpowiednie zakończenia i mamy rarytasik! Duży ukłon na 15o, raz zrobiłam z nich bransę na 30 w rzędzie i tak szybko nie powtórzę tego wyczynu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu :) Zdaje się, że chwilowo wyleczyłyśmy się z dużych projektów na te maleństwa :)

      Usuń
  10. Bardzo udana metamorfoza, rogacza bardziej widać no i te końcówki.... Super!

    OdpowiedzUsuń
  11. Spłaszczenie dodało uroku, śliczne wygląda.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rewelacyjnie Ci wyszła ta metamorfoza ! To spłaszczenie to był bardzo dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo udana metamorfoza, jak na mój gust:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten wzorek jest świetny Asiu, strasznie mi się podoba a w tej spłaszczonej wersji wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem w szoku, że można było tak przerobić!
    Bardzo mi się podobają obie wersje :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. O rewelacja:) zachwycałam się poprzednio ale teraz jest naprawdę super:) Przesliczny jest ten wzorek:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeróbka bardzo udana, nie wiem czy by udało mi się zrobić coś takiego :-) podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Bransoletka jest piękna, choć moim zdaniem naszyjnik też był niczego sobie. Piękny wzór wymyśliłaś, Asiu!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Jest mi miło, że poświęciłaś/-eś dla mnie swój czas.