Jakiś czas temu dostałam maleńką paczuszkę z Preciosy, a w niej iście dające po oczach neonowe koraliki. Na pierwszy rzut wykorzystałam różowe, w kolejce czekają żółciutkie, które w akcji pokazała już Asia
Skusiłam się najpierw na różowe, gdyż świetnie korespondują z mini kolczykami, które zrobiłam dla Karoliny.
Kolczyki to niewielkie wkrętki w ulubionych przez Karolę kolorkach:
A bransoletka wygląda tak:
I na koniec troszkę prywaty :) W końcu doczekałam się upragnionego urlopu i przez najbliższe kilka dni wita mnie taki oto widok z okna
W związku z tym miewam problemy z łącznością ze światem, gdyż wi-fi nieraz zawodzi. Dlatego może nie zawsze będę obecna na Waszych blogach tak często, jakbym chciała, ale postaram się to nadrobić :)
Życzę Wam miłego tygodnia :)
I jeszcze na deser - mała zapowiedź czegoś, nad czym relaksuję się w czasie urlopu.
To się już chyba nazywa uzależnienie :)
Pozdrawiam
Asia
Dziękuję za odwiedziny, choć mam cichą nadzieję, że jeszcze się tu spotkamy.
Wszystkie zdjęcia i prace, które tu publikuję, są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, zawsze o tym informuję.
Jeśli chcesz je wykorzystać, podaj proszę ich źródło. Dziękuję.
Wszystkie zdjęcia i prace, które tu publikuję, są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, zawsze o tym informuję.
Jeśli chcesz je wykorzystać, podaj proszę ich źródło. Dziękuję.
Widok cudny!
OdpowiedzUsuńNeonowy - różowy komplet świetny!
Coś nowego - ciekawe...
Miłego wypoczynku!
Dziękuję :) A coś nowego pokażę już po powrocie :)
UsuńJak widzę tak obiecujące widoki, jak na ostatnim zdjęciu, ubolewam, że szydełko mnie nie lubi :(
OdpowiedzUsuńCzy wyjdzie z tego coś fajnego, to się okaże, ale mam nadzieję, że tak :) I może jeszcze z szydełkiem się polubicie :) Pozdrawiam
UsuńFantastyczny komplet! Baaaaardzo mi się podoba- uwielbiam różowy!
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku życzę- przepiękne widoki z okna :) A takie uzależnienie nie jest złe!
Dzięki Martuś; z tym uzależnieniem to - uwierz mi - różnie bywa :)
UsuńNeonki super! Jednak przy czerni taka żarówa wygląda całkiem fajnie:) Tatry piękne! Lubisz zdobywać, czy tylko oglądać? Też sobie przygotowuję zestaw na wyjazd (już za tydzień!):) Udanego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że nie wyszły zbyt agresywne :) Co do gór, to ja oglądacz jestem :) Zdobywam je kolejkami - w czwartek prawdopodobnie ruszamy na Gubałówkę ;)Miłego urlopowania :)
UsuńWyszła Ci przecudnie, okiełznałaś te żarówy po mistrzowsku, nie mogę się doczekać by zobaczyć jak rozprawiasz się z żółtymi:) miłych wakacji, zazdroszczę tych widoków za oknem!
OdpowiedzUsuńAsiu, bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa :) Z żółtymi chciałabym coś pokombinować, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie. Jak nie, na pewno uda się ze zwykłym sznurem :)
OdpowiedzUsuńWspaniały "pinkowy" komplet wyszedł:)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wypoczynku:)
Bardzo pomysłowo połączone techniki..sutasz kolczyki i bransoletka koralikowa i to w takiej pięknej tonacji.Świetne;-)))
OdpowiedzUsuńTroszkę się obawiałam - zwłaszcza koralików - ale okazuje się, że gdy je choć lekko wyciszyć, zyskują sympatię :) Dziękuję za odwiedziny :) POzdrawiam
UsuńUdanego urlopu! Podczas wakacji nie da się uniknąć robótek, w końcu przy tym też odpoczywamy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
P.S. Zapraszam na wyzwanie!
http://asia-majstruje.blogspot.com/2013/07/niespodzianka-czyli-wyzwanie-4.html
Neony są fajne:)Życzę udanego urlopu:)Nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę tego widoku!!!Od razu serce bije mocniej jak widzę góry. A i sznur zapowiada się bardzo ciekawie. Świetne kolory!
OdpowiedzUsuń