Dziękuję za odwiedziny, choć mam cichą nadzieję, że jeszcze się tu spotkamy.
Wszystkie zdjęcia i prace, które tu publikuję, są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, zawsze o tym informuję.
Jeśli chcesz je wykorzystać, podaj proszę ich źródło. Dziękuję.

piątek, 5 lipca 2013

Fiolety rządzą :)

Uff! Uporałam się z moim pierwszym wyrobem ukośnikowym. Łatwo nie było, ale pierwsze koty za płoty :)
Wspomnę tylko, że do ukośnika zbierałam się kilka miesięcy, a tę bransoletkę prułam chyba ze cztery razy, zanim wypracowałam swoje metody walki :)
Tę bitwę uważam jednak za wygraną, choć po drodze w paru potyczkach poległam (na przykład w dwóch miejscach musiałam pomylić się w nawlekaniu, ale na szczęście nie rzuca się ten szczegół w oczy - przynajmniej mam taką nadzieję).
Zdjęcia nie oddają niestety ani kolorów, ani uroku wytworu mego :( Jak uda mi się zrobić lepsze, to je podmienię.



I rozpędzona, zadowolona z efektów, od razu wzięłam się za drugą :) Wykorzystując zapasy koralikowe.


To jest dokładnie ten sam wzór, który już raz popełniłam. Zmiana koralików i techniki rzecz jasna - i proszę, całkiem inny efekt :)

Użyłam tu toho metallic amethyst gun oraz [chyba] opaque rainbow lavender.



Bransoletki udziergałam według wzorów blondyny 

Pozdrawiam Was serdecznie, życząc miłego weekendu, a mieszkańców Rzeszowa i okolic zapraszam do rzeszowskiego muzeum. Będzie się działo :)

14 komentarzy:

  1. Kocham fiolet ponad wszystkie inne kolory.Dla mnie obie bransoletki są cudne, fantastyczne i w ogóle naj...!A to prawda,że wystarczy użyć koralików w innych kolorach,by dany wzór prezentował się zupełnie inaczej.Ot,magia koloru ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie te fioletowe koraliki bardzo urzekły i niechcący zamówiłam w dwóch sklepach jednocześnie, bo takie piękne mi się wydawały :) Tym sposobem z pewnością jeszcze kilka prac nimi obskoczę :) I dziękuję bardzo za Twoje ciepłe słowa. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Piekne obie :) Strasznie zazdroszczę opanowania ukośnika ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Moja lista Twoich umiejętności do pozazdroszczenia jest przeogromna ;)

      Usuń
  3. Cudownie wyszły, po prostu masz talent do ukośników jak mało kto. Cieniowana jest świetna, super kolory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję - zarumieniłam się :) Przyznam jednak, że odczuwam sporą satysfakcję, że w końcu załapałam, o co chodzi :)Pozdrawiam

      Usuń
  4. Wow, wyglądają nieziemsko! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fiolety w sam raz na lato :D Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne ukośniki i cudne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne bransoletki - ja też uwielbiam fiolety :-)
    A info o atrakcjach w muzeum przekazałam Kuzynce i jej Synkowi z Rzeszowa :-D

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne są obie:) Dla mnie to czarna magia takie ukośniki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolorki super! Świetny ukośnik :)możesz i polecić jakiś tutorial odnośnie ukośnika?:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Jest mi miło, że poświęciłaś/-eś dla mnie swój czas.