Jako że kolory jesieni to barwy, które bardzo lubię, nie mogłam przejść obojętnie obok kolejnego wyzwania sutasz info.
Tym razem projektantki bloga postawiły na ozdoby, które rzadko wykonuję, a więc opaski, spinki, grzebienie, etc.
Opaski popełniłam raptem 4 [w tym 3 dla Oli :)], przyszła więc pora na kolejny poziom wtajemniczenia ;)
No i postawiłam na spinkę :)
W naszym domu mamy kilka plastikowych spinek do włosów w kolorze pomarańczowym - jakiś hurtowy zakup. Spinki te są zwyczajne - nie mają żadnych ozdób, więc tak naprawdę nie ma na czym oka zawiesić.
Ozdobę podkleiłam żółtym filcem i doczepiłam do bazy.
Mam nadzieję, że będzie się dobrze nosić i pięknie zdobić czyjeś włosy :)
Wykorzystałam pastylki masy perłowej, jaspisu i korala, a także kulki czerwonego howlitu i jak zwykle ciutkę toho.
Myślę, że całość wygląda całkiem nieźle, choć oczyma wyobraźni wyglądała lepiej :)
Nie jest to pierwszy raz, kiedy moja wyobraźnie wybiega wyraźnie do przodu względem mojego talentu ;)
Ja w każdym razie jestem zadowolona z efektu, a własna satysfakcja jest chyba najważniejsza :)
I jeszcze zdjęcie na ludziu, czyli na mnie, autorstwa mego młodszego dziecięcia :)
Myślę, że tak bajecznie kolorową, złotą polską jesień lubi każdy, więc życzę nam, aby taka właśnie była :)
Pozdrawiam ciepło i serdecznie, dziękując za tyle miłych słów, jakie tu zostawiacie i które sprawiają, że chce mi się nadwyrężać kręgosłup ;)
Piękna jest. Kolorki cudne, pomysł świetny a i wykonanie perfekcyjne. Myślę, że wygraną masz na bank.
OdpowiedzUsuńElu dziękuję Ci bardzo :) Ja jednak nie zapeszałabym :)
UsuńŚwietna, bardzo mi się podoba i naprawdę fajnie wygląda na włosach :) Chciałabym, żeby właśnie tak wyglądała jesień :)
OdpowiedzUsuńPS: A w wolnej chwili zapraszam do mnie... po wyróżnienie :)))
UsuńDzięki Aniu; też bym chciała :)
UsuńCałkiem nieźle? Całkiem nieźle? Wygląda obłędnie! Asiu, normalnie zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Spinka jest przepiękna. Powinnaś robić takie częściej ! A za tą trzymam z całej siły kciuki! :))
OdpowiedzUsuńKasiu, jak ja się zaczerwieniłam :)
UsuńBardzo się cieszę, że Ci się tak spodobała ta spinka, bo miałam z nią kupę kłopotów - kwiatek kwiatkiem, choć musiałam się z nim nagimnastykować, ale jak go pogodzić z listowiem, to już były istne męki :) Zrobiłam chyba z piętnaście wersji, przymierzałam dopasowywałam, aż uznałam, że lepiej już chyba nie będzie i tak zostało :)
Dziękuję Ci :*
Prześliczna spinka! Bardzo urocza. Powodzenia w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńPrzepiękna jak bukiet jesiennych liści Asiu!
OdpowiedzUsuńMoje serce zdecydowanie podbiła! Trzymam kciuki!
Dzięki Aga; fajnie, że trafiłam w Twoje gusta :)
UsuńBardzo fajny pomysł , by ze zwykłej spinki zrobić takie cudo.
OdpowiedzUsuńMyślę, że serca jurorów tym razem zabiją mocniej i docenią twój pomysł :)
Pozwodzenia -pozdrawiam Marta :)
Dziękuję Marta - byłoby mi miło, gdyby tak się stało :)
UsuńPozdrawiam :)
TO jest prawdziwe cudeńko . Wszystko dopieszczone , kolory mieniące jesienią . Genialna ozdoba .
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za tyle miłych komplementów :)
UsuńBardzo ładna:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAsiu, ale moc! Ten zestaw kolorów jest niesamowicie radosny, pomimo, że jarzębinowo jesienny (bo tak końcem lata zapachniało) :) Spinki to trochę zaniedbany element biżuteryjny, a przecież jest taki piękny!
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu :)
UsuńRzeczywiście chyba rzadko sięgamy po tę część biżuterii/garderoby, a okazuje się, że niesie ona sporo możliwości :) I to właśnie lubię w wyzwaniach :)
Asiu, prześliczna jesienna spinka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Dziekuję Edytko; cieszę się, że i Tobie przypadła do gustu :)
UsuńŚliczny ten kwiat wyszedł :) ale całkiem spora ta spinka ;d
OdpowiedzUsuńDziękuję)
UsuńSpora, spora, bo to spinka - klamra. Dzięki temu jednak pole do popisu było większe :)
Choć myślę, że jako opaska też by się mój kwiat sprawdził :)
Świetna, taka kolorowa, całkiem jak Polska jesień:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko :)
UsuńAle przepiękna spinka, wygląda jak kolorowy listek i taką jesień to ja lubię :) Życzę powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :)
UsuńZwykłą spinkę zamieniłaś w arcydzieło!! Teraz już jest na czym oko zawiesić. Gratuluję pomysłu!
OdpowiedzUsuńKasiu, stokrotnie dziękuję :)
UsuńSpinka jest wspaniała!:)
OdpowiedzUsuń